środa, 30 maja 2012

Rozdział 11

Nim się zorientowaliśmy byliśmy pod Big Benem . Na jego widok zaniemówiłam .
-Boże , jak tu jest pięknie - krzyknęłam po czym od razu zabrałam się do robienia zdjęć .
Miło będzie sobie powspominać te miłe wakacje , kiedy wrócę już do Polski . Chłopacy zaczęli brać dziewczyny na barana i biegli z nimi wokół jakiegoś słupa . Kiedy w końcu zwiedzanie Big Bena się nam znudziło , ruszyliśmy na Trafalgar Square . Tam do chłopców podbiegło kilka fanek i poprosiło o kilka zdjęć . Stanęłyśmy z boku i grzecznie czekałyśmy , aż do nas wrócą . Po chwili jednak doczekałyśmy się i ruszyliśmy do Centrum Handlowego . Chłopacy zabrali nas chyba do najdroższego sklepu . Pomagałyśmy im w wybieraniu ciuchów .
-Wiecie co ? Mam pewien pomysł . Wy wybieracie ciuchy nam , a my wam . - zaproponował Zayn .
Zgodziliśmy się i zaczęliśmy biegać po sklepie jak opętani . Najpierw pierwsi do przymierzalni weszli chłopacy. Kiedy z niej wyszli wybuchnęłyśmy śmiechem na widok Louis`a i Harrego .
-Bądźcie trochę ciszej ! - poprosiła sprzedawczyni , która widocznie traciła już cierpliwość .
-Przepraszam . - powiedziałam za wszystkich .
Loui miał na sobie czarny kombinezon w żółte gwiazdki i kalosze , Harry strój golfisty , a reszta wyglądała całkiem przyzwoicie .
-No to teraz wy ! - powiedział Harry przebrany już w swoje ciuchy .
Chłopcy rzucili w nas ubraniami i wepchnęli do przymierzalni .
Harry wybrał mi śliczną , granatową sukienkę puszczoną w dół i czarne sandałki na koturnie .
-Ma chłopak gust - pomyślałam .
Kiedy wyszłyśmy chłopcy najwyraźniej byli w szoku , bo jedynie patrzyli na nas z lekko otwartymi ustami .
Spojrzałam na dziewczyny . Wyglądały wręcz idealnie . Nicole miała na sobie obcisłą , czerwoną sukienkę i czarne szpilki , Maya zwiewną , letnią sukienkę w paski i rzymianki , a Semily "małą czarną" i białe szpilki . Przebrałyśmy się w swoje ciuchy i wyszłyśmy ze sklepu . Czekaliśmy przed nim na chłopaków . Po chwili wybiegli z wielkimi torbami . Wręczyli nam je . Były tam ciuchy , które przymierzałyśmy przed chwilą .
-Oszaleliście ! - krzyknęła Sem .
-Być może , ale wyglądacie w tych sukienkach rewelacyjnie - powiedział Lou , który z uwagą przyglądał się Nicole .
Podziękowaliśmy im i ruszyliśmy na London Eye . Była tam niesamowicie długa kolejka . Chłopcy ją zajęli , a my poszłyśmy kupić im lody . Jednak kiedy wróciłyśmy byli atakowani przez fanki . Stałyśmy z boku i wszystkiemu z uwagą się przyglądałyśmy .
-Wiecie ? Ja im współczuję . Co z tego , że mają dużo pieniędzy jak nie mają ani trochę prywatności . - powiedziała Maya .
-Ja bym nie potrafiła tak żyć - dodałam .
Kiedy w końcu fanki odpuściły podeszłyśmy do chłopaków i wręczyłyśmy im lody . Kiedy zjedliśmy była akurat nasza kolej do London Eye . Wsiedliśmy i koło zaczęło się kręcić . Siedziałam pomiędzy Niall`em , a Mike`iem . Nicole ciągle patrzyła w dół za co naprawdę ją podziwiałam . Kiedy byliśmy na samej górze ścisnęłam rękę Niall`a tak mocno , że chłopak zrobił się czerwony na twarzy .
-Ja wysiadam , ja wysiadam , ja stąd wysiadam , ja chcę żyć ! - krzyczałam kiedy byliśmy na samym dole . Kiedy już nareszcie wysiedliśmy niespodziewanie wtuliłam się w Niall`a . Chłopak był trochę zdezorientowany .
Harry spojrzał na zegarek .
-Wiecie co ? Jest już 23 . 15 . Wydaje mi się , że powinniśmy już wracać .
I tak też zrobiliśmy . Przez całą drogę panowała cisza . Wszyscy byliśmy za bardzo zmęczeni , żeby cokolwiek mówić . Godzinę później byliśmy w hotelu . Nie czułam nóg i zasypiałam na stojąco . Pożegnaliśmy się i Harry zaprowadził mnie do mojego pokoju . Otworzył kartą drzwi , a ja natychmiastowo położyłam się do łóżka . Odwróciłam się do niego plecami  .
-To pa . - powiedział po czym wyszedł .
 Do pokoju weszła Sem  .Była tak samo wyczerpana jak ja . Położyła się obok mnie i wyczerpane zasnęłyśmy .


_______________________________________________________
Nareszcie dodałam ! Nie oszukujmy się . Nudny co ? Za chwilkę dodam następny myślę , że będzie nieco ciekawszy . : > Komentujcie ; * 

2 komentarze: