sobota, 16 lutego 2013

Rozdział 72 .

Weszliśmy do przytulnego salonu, który zdobiła kolorowa choinka i rozsiedliśmy się na fotelach . Mama Harry`ego przyłożyła mi do czoła  lód , a następnie usiadła na przeciwko nas . Przez chwile panowała niezręczna , denerwująca cisza .
-Ma pani naprawdę piękny dom .
-Dziękuję kochanie , głowa cię jeszcze boli ?
-Już mniej , dziękuję .
Rozejrzałam się dookoła , próbując napoić się tą cudowną atmosferą , która panowała w tym pomieszczeniu , aż w końcu mój wzrok utknął na Harrym . Chłopak siedział skulony i zajadał się czekoladowym ciastem . Po chwili uniósł wzrok i spojrzał na mnie w skupieniu . Uniosłam jedną brew do góry i wybuchnęłam śmiechem . Wytarłam mu z twarzy czekoladę i spojrzałam mu głęboko w oczy . Moje serce przyspieszyło , jednak próbowałam o tym nie myśleć . Oderwałam od niego wzrok i zarumieniona spojrzałam na mamę Harry`ego , o której tak jakoś zapomnieliśmy .
-Mamo , dlaczego tak na nas patrzysz ? - zapytał kędzierzawy biorąc się za kolejny kawałek ciasta .
-Patrzę na was , bo widzę , że jesteście idealną parą . Doprawdy , nigdy nie widziałam , żeby ktoś tak do siebie pasował . Chociażby te wasze guzy . Kiedy na was patrzę nie widzę nic innego oprócz miłości . Prawdziwej , gorącej miłości .
Popatrzyliśmy na siebie i zaczęliśmy się śmiać .
-Mamo , ale musisz wiedzieć , że my się tylko i wyłącznie przyjaźnimy . Pojawiły się pewne plotki , a ktoś w nie uwierzył - powiedział po czym popatrzył na mnie z pewną złością w oczach .
Nagle usłyszeliśmy tupot czyichś stóp . Po chwili w pokoju zjawiła się czarnowłosa dziewczyna z bystrymi zielonymi oczami i długimi szczupłymi nogami . Patrzyła na nas w skupieniu , a jej oczy zarażały pozytywną energią .
-O...kto tu się raczył pojawić . Mój  braciszek Harry . A co to się stało , że nas odwiedziłeś ? Wygonili cię z Londynu czy może wyrzucili z zespołu ? O , proszę i do tego nie jesteś sam . Przyznaj , ile jej zapłaciłeś , żeby udawała twoją dziewczynę ? Nie no , żartuję . Chodź się przywitać . Jestem Gemma , a ty zapewne jesteś Nina , dziewczyna tego dupka ? Mój brat potrafi nawijać mi o tobie przez kilka godzin . Serio , czasem kiedy do mnie dzwoni zostawiam telefon na łóżku , wychodzę z pokoju , a kiedy po kilku minutach wracam on nadal o tobie mówi . To jest dziwne . Od dawna chciałam cię poznać , cieszę się , że w końcu się to nam udało . Jestem Gemma , wspominałam już ?
Patrzyłam na nią oszołomiona i zastanawiałam się , na które jej pytanie odpowiedzieć pierwsze .
-Miło mi cię poznać . Wiesz ... potrafisz wypowiedzieć na minutę całkiem sporo słów - powiedziałam drapiąc się po głowie .
Kilka godzin później atmosfera zdecydowanie się rozluźniła . Mama Hazzy i jego siostra opowiedziały mi dużo ciekawostek z życia Styles`a , o których nigdy wcześniej nie słyszałam . Dzięki temu czułam , że kocham tego chłopaka coraz bardziej . Nagle usłyszeliśmy , że drzwi frontowe się otwierają . Do domu wbiegł duży owczarek niemiecki , który od razu zaczął  mnie obwąchiwać .
-Cześć kochanie . Jaki jesteś piękny . Dasz łapkę ? - zachwycałam się patrząc w jego prze szczęśliwe oczy .
-Annie , kotku - usłyszeliśmy z korytarza - Czy ja przed domem widzę samochód naszego syna , dupka Harry`ego ? Przyjechał smarkacz po tak długim czasie .
Nagle w salonie pojawił się wysoki , pulchny mężczyzna . Mężczyzna miał zabawny wyraz twarzy , śmieszne wąsiki , a jego twarz była przepełniona szczęściem i miłością . Wyglądał na dobrego człowieka .
-Harry ! - krzyknął bassem - Synku , chłopie jak ty wyrosłeś ! Jesteś prawie tak wielki jak ja , ale mógłbyś trochę więcej jeść chodzino . Ale loczki nadal są . Mój syn , niech cię wyściskam - kontynuował po czym wziął w objęcia chłopaka - A to cóż za ładna dziewczyna ? Ma się rozumieć , że twoja ? Ale jesteś śliczna .
-Dziękuję , jestem Nina .
-Ahhh ! No tak , Harry wiele mi o tobie opowiadał .
-Kochanie , nie męcz jej . Może lepiej powiedz gdzie tak długo byłeś .
-Spacerowałem po Holmes Chapel z Christopherem i naszym kundlem , ale to nie ważne . Zastanawia mnie jedna rzecz , Hazz . Dlaczego wy jeszcze nie szukacie pilota , co ? - zapytał po czym popatrzył znacząco na Harry`ego i wybuchnął śmiechem .
-Do licha , uspokój się - prosiła pani Annie .
-O co chodzi ? - spytałam po cichu Harry`ego .
-Lepiej żebyś nie wiedziała - szepnął - Pójdę po nasze walizki . Mamo pokaż Ninie jej pokój .
Po chwili udałam się za panią Annie do pokoju gościnnego , który był tak samo przytulny jak reszta domu . Usiadłam na łóżku ,a moją uwagę przykuła komoda pełna zdjęć Hazzy oraz reszty jego cudownej rodziny .Chwyciłam zdjęcie , które w szczególności 'złapało mnie za serce' i wróciłam na łóżko . Przyglądałam się mu z szerokim uśmiechem na twarzy . Po chwili odłożyłam je i wzięłam głęboki oddech . Harry miał wszystko to czego ja pragnęłam od zawsze . Miał cudowną kochającą rodzinę , przytulny dom i święta spędzał w taki sposób , w jaki ja nigdy ich nie spędzałam . Moje święta ograniczały się do tego , że rodzice wręczali mi prezenty , a następnie o nas zapominali . Kiedy odszedł od nas tata było jeszcze gorzej . Od zawsze obiecywałam sobie , że nigdy nie będę traktować swoich dzieci tak jak moi rodzice traktują mnie i Mike`a , bo żadne dziecko na to nie zasługuje . Wyciągnęłam z torebki zdjęcie mamy ,a po moim poliku spłynęła łza . Pomimo wszystko tak bardzo ją kochałam . Nagle do pokoju weszła mama Harry`ego ze świeżą pościelą . Natychmiast wytarłam łzę i spojrzałam na nią z nieco wymuszonym uśmiechem .
-Nina , czy coś się dzieje ?
-Nie proszę pani .
Kobieta usiadła obok mnie i spojrzała na zdjęcie , które trzymałam w dłoni  .
-To twoja mama ?
Pokiwałam twierdząco głową .
-Piękna kobieta . Jesteś do niej bardzo podobna . Masz jej oczy . Jak się ma ?
Nabrałam powietrza i zacisnęłam pięść .
-Opiekuje się mną z góry - wyszeptałam przez łzy , które znowu szybko wytarłam .
-Ojej , przepraszam . Nie wiedziałam - powiedziała po czym mocno mnie przytuliła . Dzięki temu poczułam się bezpiecznie ,a nawet bardzo bezpiecznie . Czułam się jak w ramionach swojej mamy -Naprawdę nie wiedziałam , Nina . Jeżeli chcesz możesz mi mówić 'mamo'.
-Mogę ?
-Tak . Pomimo tego , że tylko  przyjaźnisz się z Harrym ja wiem , że kiedyś staniesz z nim na ołtarzu i do naszej  rodziny wejdzie kolejna pani Styles .
Zaczęłam się śmiać . Pani Annie , a raczej mama Annie pocałowała mnie w czoło i wyszła z pokoju . Po chwili do pokoju wszedł Harry , położył na łóżko walizkę i bez słowa wyszedł .
-Pa - powiedziałam po czym chwyciłam piżamę i ruszyłam do łazienki . Kiedy z niej wróciłam ułożyłam się wygodnie w łóżku i zaczęłam czytać Nicholas Sparks - Pamiętnik . Uwielbiałam tą książkę i za każdym razem kiedy ją czytałam wzbudzała u mnie te same uczucia . Po godzinie czytanie pozwoliłam swoim oczom odpocząć . Przeciągnęłam się i spojrzałam na zegarek stojący obok łóżka . Było już dość późno , 00:34 . Patrzyłam za okno kiedy nagle drzwi do mojego pokoju się uchyliły a na łóżko wskoczył Ordon . Pies machał ogonem i patrzył na mnie swoimi czarnymi ślepiami , a ja w tym momencie zdążyłam obdarzyć go dużą miłością . Po chwili drzwi na nowo się uchyliły , jednak tym razem pokazała się lokowana głowa .
-Śpisz ? - szepnął Harry .
-Nie , wejdź .
-Bo , wiesz ... Pomyślałem , że przyniosę ci herbatę , trochę ciasta i kanapki .
-Dziękuję - wyszeptałam - Jestem bardzo głodna .
Chłopak wręczył mi tackę i położył się obok głaszcząc psa .
-Tak , więc ... moja droga przyjaciółko .
Popatrzyłam na niego zdziwiona po czym zaczęłam się śmiać .
-Harry , przestań przecież każdy dobrze wie , że ... - mówiłam pełną buzią .
-Może najpierw zjedz , a potem mów .
-Każdy dobrze wie , że... - nadal mówiłam pełną buzią .
-Tak Nina , ja ciebie też cholernie kocham - wyszeptał po czym przybliżył się do mnie i zaczął czule całować.
-Haha , jesteś nienormalny . Wiedziałam , że to się tak skończy . Pozwól mi czasami poudawać złą chociaż przez 24 godziny , dobrze ?
-Nie , bo ja wolę kiedy między nami jest perfekcyjnie .
Delikatnie się uśmiechnęłam i zapanowała cisza .
-Harry ...
-Tak ?
-Odpowiedz mi tylko na jedno pytanie , ale błagam odpowiedz mi szczerze .
-Słucham.
-Przespałeś się z Kate ?
-Nie . Nigdy . Przyrzekam .
-Wierzę ci Harry . Odpowiesz mi na coś jeszcze ?
-Tak .
-Kochasz mnie ?
Chłopak zebrał z ciasta czekoladę i zaczął smarować mi nią twarz .
-Jesteś dla mnie najważniejsza , Nina . Oczywiście , że cię kocham - wyszeptał , po czym zaczął mnie delikatnie całować .

__________________________________________
Jest . Nudny , wiem , przepraszam . Bardzo Was kocham , a teraz idę spać , dobranoc <3 .Następny rozdział dodam za tydzień , dobrze ?

26 komentarzy:

  1. super super super : *
    Taki z życia : >
    Nie mogę się doczekać następnego : )
    Dobranoc <3

    jakkochatowroci.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. no co ty . jest super ♥
    zapraszam d omnie : http://i-miss-youth.blogspot.com/ licze na komy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. świetny rozdział.A końcówka-awwwww!!!Wogóle boski <3 A Gemma najlepsza hahahaah :DCzekam na następny i zapraszam do sb na nowy rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny, przepiękny, jak go czytałam to mordka mi siętak cieszyla że nie mogłam jej zamknąć. Wcale nie jest nudny. Super piszesz.
    Zapraszam do mnie zaraz pojawi się rozdział 9.;D
    http://im-smile-everyday.blogspot.com/2013/02/rozdzia-72_16.html#comment-form

    OdpowiedzUsuń
  5. Po prostu boski. I nie jest nudny ja uwielbia One Direction. I zawsze będę czytać twoje rozdziały.

    OdpowiedzUsuń
  6. o jeeejku *.* Mama Hazzy jest słodka, jak im mówiła że do siebie pasują to się tak ciepło na sercu mi zrobiło. No i wyznanie miłości przy czekoladzie było urocze.
    Masz duuużo dialogów, jakbyś dodała troszkę więcej opisów byłoby idealnie ;)
    ściskam, całuję ;*
    ps. u mnie pojawił się 5 rozdział could-freeze-this-moment-in-a-frame.blogspot.com jak chcesz to wpadnij ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Kocham cię, kocham cię i jeszcze raz kocham cię.! ♥♥
    Rozdział jest cudowny.! *_*
    Mama Hazzy jest słodkaa. ;**
    Nareszcie są razem. ! I jest perfekcyjnie. xD
    Nie wiem czy wyczekam tego cholernego i głupiego całego tygodnia. ;( A no cóż... Jak kocha to poczeka. ;D
    I love u.♥♥/ Martynaa. ;33 ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. Genialny rozdział!!
    Wcale nie jest nudny..i tak jak obiecywałaś jest dłuugi :D
    czekam nn

    OdpowiedzUsuń
  9. Jaki nudny!!! Nudna to jest moja babcia a ten rozdział jest świetny i rzeczywiscie taki długi jak obiecywałaś !Oby ten następny na ktory tak czekam'tez taki byl (Dlugi,bo zajebiste to zawsze są i o tym wiesz <3).Pozdrawiam i życzę weny !!! Kocham cię!!!(nie tak doslownie,bo nie tak jak zayna ale podobnie xd).;***


    Sandra-Directioner

    OdpowiedzUsuń
  10. Czekam na następny!!!!!!!OLa;P

    OdpowiedzUsuń
  11. KOCHAM CIĘ!!! Oczywiście rozdział cudowny. W końcu Nina i Harry razem<3 Matko jak ja Cię uwielbiam!!! Oczywiście czekam na następny. <3<3<3

    OdpowiedzUsuń
  12. Rozdział świetny jak zawsze :D Szybko dodawaj następny tylko jestem troche smutna że ten blog się zaraz skończy, ale pocieszeniem jest też to że będziesz prowadziła inny i też o One Direction :D I główna bohaterka będzie z Harrym bo go kochaaaam :D Zycze dużo weny kocham cię :* (po przyjacielsku) :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Super <3 Już nie moge się doczekać następnej części :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Genialny nie wiem dlaczego ale płaczę :D ♥

    OdpowiedzUsuń
  15. Dziewczyno nie kończ NIGDY tego blooga, ja się w nim zakochałam! *-*
    I cóż ja zrobię, gdy go nie będzie? ;(
    Wieeem! Będzie następny, ale i tak będę tęskniła za tym. Piszesz niesamowicie, tak na prawdę przypadkiem weszłam na tego booga. Pisz dalej! Nie marnuj swojego talentu Skarbie ; **

    ~Camilla

    OdpowiedzUsuń
  16. jest świetny cieszę się że Harry i Nina są razem. jak najszybciej kolejny rozdział proszę !!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrze ze wrócili do sb ! ;d. Heh, takie życiowe , Aww . Masz naprawdę duuuzy talent to pisania kochana !

    OdpowiedzUsuń
  18. świetny rozdział !!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  19. Super blog :) zapraszam do siebie. pojawili się już bohaterowie a za minutkę prolog http://if-this-is-love-then-love-is-not-easy.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny rozdział. Nareszcie są razem i wszystko jest dobrze :D Nie mogłam się doczekać tego rozdziału. Szkoda, że ten blog niedługo się już kończy, bo jest genialny i to był pierwszy blog, który mnie tak wciągnął i dzięki któremu zaczęłam czytać opowiadania, a potem pisać własne. Na szczęście będzie następny i na pewno będzie tak wspaniały jak ten, bo masz wielki talent i genialnie piszesz.

    OdpowiedzUsuń
  21. Zapraszam do mnie http://neversayneveruntilyoutry.blogspot.com/ , liczę na komentarz a jeśli spodobał ci się mój blog , to zaobserwuj : )

    OdpowiedzUsuń
  22. jezuuuu jak ja to kooocham ! sory że dopiero teraz ale byłam w zakopanym i nie miałam kompa xd ale siedziałam w holu i czytałam na komórce rozdział hahaha cudownie piszesz i świetny rozdział ;3 cieszę się, że znów są razem ;*

    OdpowiedzUsuń
  23. Omg po prostu genialny nie mogę się doczekać następnego! PS.Mogłabyś polecić mojego bloga bo ja z przyjaciółką dopiero zaczynamy z góry dziękuję <33http://iwillneverforgetaboutme.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  24. Kocham twoje opowiadanie i w sumie dzięki niemu zaczęłam pisać własne. Jesteś niesamowita. Masz naprawdę wielki talent do pisania :) Szkoda, że juz koniec :/ No ale cóż wszystko co fajne kiedys się kończy ;) Czekam na 1 rozdział w nowym opowiadaniu <3 Pozdrawiam xx
    PS. Wim, że to głupie reklamowac sie na innych blogach.. ale naprawdę potrzebuję czytelników. Dopiero zaczynam. Właśnie dodałam 4 rozdział. Takze zapraszam jeśli ktoś ma ochotę :) Co tydzien dodaję nowy rozdział. xxx
    http://xxnevergiveupx.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  25. (spam)
    Rosalie i Hannah to zwykłe nastolatki pogrążone we własnych problemach, ale tylko z pozoru… Połknięcie pierwszej dawki narkotyków zmieniło życie dziewczyn na zawsze. Imprezy, alkohol, kokaina i nieprzespane noce to ich codzienność. Historia, która zdaje się nie mieć końca. Rose zagubiona w swoim własnym świecie, bojąca się wyznać uczucia i Hann pragnąca porzucić nałóg narkotyków i odszukać tego jedynego… Dwie przyjaciółki, pięciu muzyków i wspólne trudności. Czy jedno spotkanie zmieni ich życie na lepsze? A może wszystko jeszcze bardziej się skomplikuje?

    http://love-dreams-drugs.blogspot.com/

    Zapraszam na pierwszy rozdział opowiadania o 1D. Zachęcam również do wyrażania opinii w komentarzach.
    ~Rose~

    OdpowiedzUsuń