sobota, 5 stycznia 2013

Rozdział 67

Wrzuciłam pamiętnik do plecaka i rozejrzałam się dookoła . Pusto , żadnej żywej duszy , tylko ja w tle drzew . W końcu od jakiegoś czasu tak właśnie wygląda moje życie . Byłam w nim sama . W końcu zrobiło się chłodniej . Opatuliłam się kurtką i ruszyłam w drogę. Po drodze wstąpiłam do Nando`s . Pierwszy czas od dłuższego czasu byłam głodna , naprawdę głodna . Zamówiłam niewielką pizzę i usiadłam przy stoliku . Patrzyłam na te zakochane pary , które patrzyły się sobie czule w oczy i szeptali zapewne jakieś świńskie słówka do ucha . Wytarłam łzę , która spłynęła mi po poliku i schyliłam głowę w dół . Kiedy cała zawartość talerza została przez mnie pochłonięta udałam się do domu . Kiedy tylko otworzyłam drzwi moim oczom ukazały się dwie wielkie walizki stojące w przedpokoju . Na mojej twarzy zapanował szeroki uśmiech .
-Harry ?! To ty ?! - krzyczałam kiedy ku moim oczom ukazał się tata .
-Cześć - szepnął .
-To twoje walizki ? - zapytałam bez żadnego przywitania .
-Tak , Nina muszę wyjechać na tydzień . Przepraszam , że dzieje się to teraz kiedy mnie ... - przerwałam mu.
-Daruj sobie ,tato . Miłego pobytu - wysyczałam po czym udałam się do swojego pokoju . Rzuciłam torbę w kąt i położyłam się na łóżku .
Znowu zaczęłam zanosić się płaczem . Kolejny piątkowy wieczór , który przebiegał jak każdy inny . Nagle usłyszałam jak drzwi do mojego pokoju się otwierają . W drzwiach stanęła Maya . Jej brzuszek stawał się coraz bardziej okrągły .
-Cześć , mogę wejść ? - zawahałam się przez chwilę , ale potem pokiwałam twierdząco głową .
Dziewczyna weszła do pokoju i położyła się na moim łóżku .
-Nina , muszę z tobą porozmawiać .
-Słucham ?
-Wiem gdzie jest Harry .
-Naprawdę ?
-Naprawdę . Jest w Holmes Chapel . Nie sądzisz , że powinnaś tam pojechać i  z nim porozmawiać ?
-Nie , nie sądzę . To już jest skończone - wyszeptałam po czym dokładnie się do niej uśmiechnęłam .
Powoli zaczynało to do mnie dochodzić , powoli zaczynałam rozumieć , że to już nie wróci .
-Nina ... - szepnęła Maya- Dzisiaj Niall chce przedstawić nam Sandrę . Wybierzesz się z nami na lodowisko ? Dobrze ci to zrobi .
-Dobrze , może masz rację . Będzie mi lepiej - szepnęłam .
Dziewczyna pocałowała mnie w czoło i odeszła . Siedziałam na parapecie i patrzyłam za okno . A więc był  w Holmes Chapel .  Miałam nadzieję , że ułożył sobie życie , jest szczęśliwy . W końcu minął miesiąc . To kupa czasu , można powiedzieć , że dla mnie to wieki . Może czas już z tym skończyć ? Nie raz jeszcze wpadnę na Harry`ego , a wtedy nie będę mogła tak po prostu go wyminąć , bez słowa i pójść dalej , prawda ? Nie po tym wszystkim co razem przeżyliśmy . Nagle usłyszałam głośne wołanie na dole .
-Nina ! Idziemy - szepnęła Maya .
Chwyciłam płaszczyk i zeszłam na dół . Zorientowałam się , że jest tam tylko Maya i Zayn . Ubrałam buty i wyszliśmy z domu . Para zakochańców szła z przodu , a ja podążałam za nimi i przyglądałam się im . Wyglądali ze sobą tak pięknie . Po kilkunastu minutach znaleźliśmy się na lodowisku , a tam czekała reszta bandy .
-Nina . Jesteś tutaj - powiedziała zdziwiona Nicole - Jak się cieszę - szepnęła .
-Gdzie Niall i Sandra ? Czy to właśnie na nich nie czekamy ?
-Jestem ciekawa jaka ona jest - stwierdziła zamyślona Semily .
-Jest świetną dziewczyną , naprawdę - powiedziałam ze szczerym uśmiechem na twarzy .
Nagle zjawił się Horanek w towarzystwie swojej dziewczyny . Szli i śmieli się ze sobą wyglądali tak ... jak ja kiedyś wyglądałam z Harrym .
-Cześć , jestem Sandra ! - prawie krzyknęła - Cieszę się , że się poznajemy . Niall mnóstwo mi o was opowiadał . Z jego opowiadań wnioskuję , że nie jesteście normalni .
I stało się tak jak przeczuwałam . Wszyscy ją zaakceptowali . A po dwóch godzinach wszyscy czuli się w jej towarzystwie jakby ją znali od zawsze . Jeździłam osobno z tyłu i popijałam gorącą czekoladę . Byłam sama pomimo tego , że byłam z nimi . Nagle w radiach zaczęła lecieć moja ulubiona piosenka . Podjechałam do Niall`a i pociągnęłam go za rękę .
-Pójdę się gdzieś przejść .
-Zaczekaj , idziemy zaraz do restauracji . Chodź z nami .
-Nie ! Chcę pobyć sama - powiedziałam stanowczo po czym oddałam łyżwy i ruszyłam przed siebie .
*MIESIĄC PÓŹNIEJ*
Panował chłodny , dżdżysty zimowy wieczór . Postanowiłam się przejść . Dawno już nie wychodziłam z domu . Włożyłam na głowę czapkę i wyszłam z domu . Przechadzałam się uliczkami Londyn , które o tej porze charakteryzowały się kolorowymi ozdobami świątecznymi . Było pięknie . Nabrałam głębokiego powietrza i ruszyłam w centrum miasta , który coraz bardziej mi imponował . Czułam w sobie świąteczną atmosferę , a szczególnie te kolorowe świecące mikołaje w centrum miasta i puszczone "Jingle balls" przyprawiały mnie o taki nastrój . Co chwila mijały mnie zakochane pary . Cieszyłam się ich szczęściem . Szłam przed siebie z delikatnym uśmiechem na twarzy . Nagle usłyszałam śmiech , który był mi bardzo znajomy . Może aż za bardzo . Cały świat mi zawirował , a przed oczami miałam wszystkie wspomnienia związane z Harrym , które przyprawiały mnie o mrowienie w żołądku . Spojrzałam przed siebie , a w moją stronę podążał Harry . Ten Harry . Mój Harry . Kochany Harry . Jednak nie był sam . Po chwili zorientowałam się , że idzie z dziewczyną . Była ładna , bardzo ładna , na pewno o wiele ładniejsza ode mnie . Ogromne czarne oczy , długie czarne włosy i białe równiutkie zęby , które eksponowała w uśmiechu . Pasowali do siebie , może aż za bardzo . Nie wiedziałam co mam w tym momencie zrobić . Po prostu stałam i się im przyglądałam . Naciągnęłam trochę czapkę i ruszyłam przed siebie . Nagle oczy Harry`ego zwróciły się ku mojej osobie . Wypuścił dziewczynę z objęć i popatrzył na mnie . To nie było takie spojrzenie jakim obdarowywał mnie kiedyś , zdecydowanie nie . One było zbyt oficjalne . Nie było w nim widać czułości ani odrobiny miłości .
-Cześć - powiedział szybko po czym podał mi rękę .
-Cześć - odpowiedziałam równie szybko .
-Poznajcie się . To jest Nina , a to moja Kate - podałam jej rękę i sztucznie się uśmiechnęłam .
-Ah... no tak . To ty jesteś tą sławną Niną . Dobrze kochanie muszę już iść . Pamiętaj , spotykamy się jutro . Musimy jeszcze zrobić zakupy świąteczne - powiedziała po czym czule go pocałowała . W skutek czego zagotowało się we mnie , jednak nic nie dałam po sobie poznać - On jest cudownym chłopakiem - powiedziała patrząc na mnie nieco z pogardą .
-Wiem - powiedziałam stanowczo .
-TO PAA! - powiedziała po czym pobiegła .
Delikatnie uśmiechnęłam się do chłopaka i go wyminęłam , jednak pociągnął mnie za rękę w skutek czego delikatnie opadłam na jego torsie . Poczułam się przy nim obco . Czułam zapach jej perfum na nich .
Po chwili odsunęłam się od niego i spojrzałam na niego z uwagą . Zmienił się . To niby tylko 2,5 miesiąca , ale on tak cholernie się zmienił . Nie wiedziałam w nim tego Harry`ego co kiedyś .
-Pójdę już - powiedziałam po czym ruszyłam przed siebie .
-Zaczekaj , a może ... Jesteś głodna ? 
-Hm .. może trochę , ale ja ...
-Chodź , dawno ze sobą nie rozmawialiśmy - błagał .
W końcu uległam . Delikatnie się uśmiechnęłam i ruszyłam za nim . Siedzieliśmy w malutkim barze . Zamówiliśmy jedzenie i usiedliśmy przy stoliku . Panowała cisza , czułam się dziwnie , obco .
-Tak więc ... jak ci się układa z Kate ? - chłopak delikatnie się uśmiechnął i przygryzł wargę .
-Ona jest ... świetna - powiedział zdecydowanie .
Poczułam ucisk w żołądku . To co mówił sprawiało mi ból ,a on nawet o tym nie wiedział . Miałam ochotę wybuchnąć płaczem , ale powstrzymałam się . Nie mogłam teraz tak po prostu się rozpłakać . To co się działo między nami ... już nie wróci .
-A tobie jak się układa ?
-Jest ... dobrze - skłamałam . Wychodziło mi to coraz lepiej .
Znowu zapanowała cisza .
-Co robisz w Londynie ? Chłopacy mówili , że mieszkasz teraz w Holmes Chapel .
-Tak . W Londynie mieszka rodzina Kate - powiedział , a ja w tym momencie nie wytrzymałam .
Spuściłam głowę w dół i modliłam się , żeby nie zacząć płakać .
-Ej mała , co jest ? - zapytał w końcu .
-Dlaczego nie zadzwoniłeś ? Dlaczego nie dałeś o sobie znaku życia ? Wiesz jak się martwiłam ? Nie wiedziałam co się z tobą dzieje .
Hazz (o ile mogłam tak jeszcze do niego mówić) popatrzył na mnie zdezorientowany .
-Nie oczekiwałam tak wiele . Chciałam usłyszeć zwykłe 'mam się dobrze' . A ty zamiast tego wyjechałeś bez słowa .
-I co ? Myślisz , że to by coś zmieniło ? Co miałem zrobić ? Zadzwonić , powiedzieć , że mam się dobrze i się rozłączyć ?
-Tak , chociażby to .
-Daj spokój . Widocznie tak miało być . Mam dziewczynę , kocham ją i nie chcę do niczego wracać .
-Ja też nie chcę - skłamałam po raz kolejny - Jednak ... ja po prostu się martwiłam - szepnęłam .
Zapanowała się cisza . Wzięłam łyk czekolady , popatrzyłam na niego spod byka i spojrzałam na zegarek .
-Pójdę już - powiedziałam drżącym głosem . Czułam ogromną kluchę w gardle . Nie , nie płacz ! NIE RÓB TEGO ! , powtarzałam sobie w duchu . Jednak to nic nie dało . Po poliku spłynęła mi łza , której szybko się pozbyłam . Potem kolejna i jeszcze jedna i następna - Cieszę się , że się spotkaliśmy . Życzę ci wesołych świąt i szczęścia z Kate . Bardzo do siebie pasujecie - powiedziałam po czym chwyciłam płaszcz i pospiesznie wyszłam z restauracji . Ostatni raz spojrzałam na Harry`ego i odeszłam .

____________________________________________________
Proszę . Kolejny rozdział . Następny będzie za tydzień .Jak u was ? Jesteście zdrowi ? Bo mnie chyba właśnie bierze przeziębienie . Chodzę cały dzień i kicham :D . No to ... KOCHAM WAS <3 . 

32 komentarze:

  1. Wow, świetny rozdział! Tylko tak mi brakuje Harry'ego i Niny, że nie mogę patrzeć, jak oni zachowują się wobec siebie obco...to takie...nie wiem, ja kto określić, po prostu chce mi się płakać gdy to czytam..

    OdpowiedzUsuń
  2. Biedna Nina :c Genialny rozdział <3

    OdpowiedzUsuń
  3. No i znów doprowadziłaś mnie do płaczu ! Haha,ale i tak cię kocham <3.Przepiękny rozdział nie będę pisać komentarzy typu ''nina i harry mają być razem !!!'' Czy coś takiego bo to twoje opowiadanie i tylko ty wiesz ci będzie dalej :).Kurde mnie tez bnierze grypa ;\.Vas Happening!!!??? Pozdrawiaam :333

    Sandra-Directioner

    OdpowiedzUsuń
  4. CO ?! JAK TO ZA TYDZIEŃ ?! MA BYĆ JUTRO ! NIE WYTRZYMAM TYGODNIA ♥!

    OdpowiedzUsuń
  5. Sorry za błędy ale pisze z tableta,a pisze strasznie szybko i aż mi sie czasem palce plączą xd

    Sandra-Directioner

    OdpowiedzUsuń
  6. A!Zapomniała bym,sorry że ci tu zaśmiecam ale chcialam podziękować za kolejny wątek o mnie :-) .Kocham cięęę <3 ;*****

    Sandra-Directioner

    OdpowiedzUsuń
  7. No i się poryczałam -,-
    Normalnie aż mi łzy leciały a u mnie to jest cud xD. Pytanko-Czemu zdecydowałaś się rozłączyć Ninę i Harrego?Mam nadzieję że ta dziewczyna to tylko po to aby wywołać zazdrość na Ninie,ponieważ chce nadal z nią być.Ale no...Jakoś dziwnie mi się czyta bo mój mózg nie potrafi przyjąć wiadomości że Nina z Harrym się rozstała!:O Ale i tak jest super:D Choć chciałabym aby byli razem

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie może być ciągle w ich związku idealnie : )

      Usuń
  8. Zawiodłam się na Harry'm xD płakać się mi chciało. Jeszcze jak czytałam rozdział 66 to od razu myślałam że będzie chciała się zabić czy coś xD

    HonorataLove1D : twitter xd

    OdpowiedzUsuń
  9. Błagam cię dziewczyno zlituj się nade mną. Od jakiegoś czasu za każdym razem jak czytam twoje opowiadanie to płaczę, ale dzisiaj to już pobiłam wszelkie rekordy popłakałam się jak dziecko. Jak on może być z inną i jeszcze mówić jej żeby nie wracali do tego co było? Jak mógł się wyprowadzić? Oni byli taką piękną parą. Niech ta dziewczyna zniknie z ich życia i niech oni będą szczęśliwi. Niech Nina nie przestanie go kochać, a on niech sobie uświadomi ile ona dla niego znaczy. Błagam cię zrób coś, bo ja już nie daję rady. Z rozdziału na rozdział ryczę coraz więcej. A tak na marginesie fantastyczny rozdział tylko, że szkoda, że taki smutny.

    OdpowiedzUsuń
  10. nie no focham sie na ciebie kolejny raz doprowadzilas mnie do placzu ;cc
    no prosze cie dlaczego tak jest to ty masz kontrole nad wszystkimy bohaterami a harrego to zlamiłaś już całkiem ;[ Rozdzial jest naprawde piekny tylko za smutny ;<
    Jezeli cie czym urazilam to PRZEPRASZAM ale no niewytrzymuje wygladam jak panda az sama sie przestraszylam widzac sie w lustrze XD

    OdpowiedzUsuń
  11. zajebisty jak zawsze . KATE , KATE , kurwa KATE . XD
    Szkoda że już nie jest tak , jak ..było .
    Zapraszam do mnie i-miss-youth.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale jak to Kate ?! Kurwa !! Wiesz słucham sobie eda sheerana Give me love kiedy to czytałam.
    Już po raz kolejny płaczę czytając to opowiadanie , jestem zalana łzami ;( I jeszcze jak Hazza powiedział że kocha Kate , Boże dlaczego . Przecież to była taka wspaniała miłość <3
    Napiszesz chociaż czy oni jeszcze kiedykolwiek będą razem ?? Proszę :*
    Rozdział oczywiście wspaniały , jestem twoją fanką , serio :) Masz wielki talent . Chciałabym kiedyś kupić twoją książkę :) Czekam na następny

    OdpowiedzUsuń
  13. że co..? :O Jak to harry z kate? nieee ja chce żeby Nina i Harry byli razem <3
    rodział jest świetny!!
    ejj ja nie wytrzymam tygodnia bez tego bloga!!

    OdpowiedzUsuń
  14. aww się pomieszało ^^
    mam nadzieję, że Nina coś znajdzie dla siebie <3

    OdpowiedzUsuń
  15. No po prostu świetny .. pod koniec sama myślałam, że się popłaczę ..
    PIĘKNY ♥

    OdpowiedzUsuń
  16. Jeju ,ale pokomplikowałaś ,aż mi się płakać chciało jak to czytałam ,ale tak wgl to świetny rozdział tylko szkoda że Nina i Harry już nie są razem ,mam nadzieję że jeszcze kiedyś będą ze sobą ;)!!

    OdpowiedzUsuń
  17. Dziewczyno ja cię poprostu kocham. ;**
    Czytam twojego bloga od samego początku. Jestem tu tak jakby nowa, ale już uwielbiam ciebie i twojego bloga. <33 Błagam cię niech Harry będzie z Niną.! Proszę.! A co do rozdziału to jest świetny tak jak każdy inny. ;**
    Twoja fanka Martyna. :*

    OdpowiedzUsuń
  18. twoja roksana się poryczała! dziękuję. :( rozdział GENIALNY! Jak zawsze <3 informuję najbliższych z blogów, że swojego zawieszam. :) <3 w razie czego, pamiętaj, ZAWSZE MASZ MNIE! :3 kocham cię, pedofilu *_* pisz szybko dalej. ;3

    OdpowiedzUsuń
  19. tak, jak to czytałam oczy mi się zaszkliły.. świetny rozdział, zresztą jak zawsze.. i czekam na kolejny =)

    OdpowiedzUsuń
  20. Prosze dodaj szybko nastepny..! nie moge sie doczekac kolejnego rozdzialu ,piszesz cudownie *,* ;D

    OdpowiedzUsuń
  21. Popłakałam się :( Mam nadzieję , że do siebie wrócą :) Świetny rozdział nie mogę doczekac się następnego ! :*

    OdpowiedzUsuń
  22. Niech oni juz do siebie wrocal bo nie moge czytac jak Nina cierpii!
    A napisalas ze nastepny za tydzien.. To co masz na mysli ze w tym tygodniu czy w weekend czy kiedy?
    Bo nie wiem kiedy sie spodzuewac...
    Czekam na nastepny!
    Iwona :*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. przyłączam się do pytania iwony na temat następnego rozdziału < 3

      Sandra-Directioner

      Usuń
    2. rozdział dodam w czwartek lub piątek :) Kocham was .

      Usuń
    3. Okk,też cię kochamy kocie ;***

      Sandra-Directioner

      Usuń
  23. i co zrobiłaś ?! ja płacze ! ;p To jest takie smutne, Karolinka chce zeby byli razem ! xd hahaha trochę mi odwala dzisiaj ;3 Ale rozdział jest super, świetny, cudowny, boski, zajebisty ! Brakuje mi przymiotników ! Mam nadzieję że znów będą razem ..

    OdpowiedzUsuń
  24. Jezu....aż samej mi się przykro zrobiło :(

    OdpowiedzUsuń
  25. ja po prostu uwielbiam twój blog i nie potrafię doczekać się następnego rozdziału;)

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie mogę się doczekać kolejnego rozdziału! Świetnie pisszesz i bardzo lubię czytać to opowiadanie. :) Biedna Nina.. w sumie niedawno byłam w podobnej sytuacji. Mam nadzieję, że Harry wybiegnie za nią z tej restauracji, albo chociaż wróci do ich wspólnego domu. Szkoda, oni naprawdę do siebie pasują.
    Pozdrawiam littlehopes xx

    OdpowiedzUsuń