środa, 26 grudnia 2012

Rozdział 63

Popatrzyłam ze złością na Harry`ego i wzięłam duży łyk z 'magicznej puszki' . Potem jeszcze jeden i kolejny , druga puszka , trzecia puszka i takim sposobem straciłam nad sobą panowanie . Popatrzyłam z nienawiścią na pana Styles`a , a on patrzył z niepewnością i troską w oczach . Tak , jeszcze ci pokaże , pomyślałam . Wstałam i chwiejnym krokiem udałam się do kuchni gdzie stał Niall .
-Witaj - szepnęłam tracąc równowagę . Chłopak popatrzył na mnie zdezorientowany i podniósł ,żebym nie upadła - Oho ,ale by była gleba .
-Nina , nie za dużo wypiłaś ? - zapytał blondasek patrząc na mnie z troską .
-Nie , dopiero się rozkręcam - szepnęłam przy czym wyrwałam mu puszkę z ręki i wróciłam do salonu .
Podeszłam do radia i wzięłam głośniej  na cały regulator .  Wszyscy popatrzyli na mnie zdezorientowani ,a ja jedynie wybuchnęłam śmiechem . Chwyciłam Niall`a i zaczęłam kręcić się przy nim wykonując najseksowniejsze ruchy jakie potrafiłam . Nie myślałam nad tym co robię ani nie zastanawiałam się nad tym jakie będą tego konsekwencje . Niall stał zdezorientowany z taką miną jak w kuchni i zerkał raz na mnie ,a  raz na Harry`ego . Chciałam zrobić wszystko , żeby wzbudzić zazdrość w tym dupku i pokazać mu kto tu rządzi , ale chyba nie za bardzo mi to wychodziło .Przyciągnęłam do siebie Niall`a i pocałowałam go za uchem .
-Dobra , koniec imprezy . Bynajmniej dla ciebie - szepnęła Semily po czym odciągnęła mnie od jeszcze bardziej zdziwionego Horanka .
-Muszę się przewietrzyć - szepnął chłopak po czym wyszedł z domu .
Semily mocno ścisnęła mnie za rękę i zaprowadziła do łazienki .
-Boli ! - krzyknęłam wyrywając się jej .
-Przeżyjesz . CO ty do cholery wyprawiasz ? - krzyknęła .
-Nie twój interes .
-Może i nie mój , ale nie chcę , żebyś potem czegoś żałowała . Jesteś nawalona . Pierwszy raz widzę cię w takim stanie .
-I co ? A czy zawsze muszę być tą wspaniałą , poukładaną Niną . Przykro mi , że nie spełniam teraz twoich oczekiwań i nie jestem tak idealna jak byś chciała - wydusiłam po czym wróciłam do salonu . Rozejrzałam się i zorientowałam , że nie ma Styles`a.
-Gdzie Harry ? - zapytałam.
Wszyscy popatrzyli na siebie wzruszyli ramionami . Ubrałam kurtkę i chwiejnym krokiem wyszłam na dwór . Potknęłam się o schodek i o mało co nie upadłam , jednak w ostatniej chwili  przetrzymałam się filara .
-Harry ! Harry , gdzie jesteś ? Hazza ! - krzyczałam coraz to głośniej podążając na tyły ogródka - Jak zwykle muszę cię szukać . Darowałbyś sobie - nadal krzyczałam . Po chwili znalazłam się na tyłach domu . Zerknęłam na huśtawkę , a na niej siedział Harry . Patrzył w księżyc i co chwile poprawiał włosy , które niechlujnie rozwiewał wiatr . Podeszłam do niego i chciałam usiąść obok , jednak po raz enty straciłam równowagę i wpadłam prosto w błoto znajdujące się pod nią .
-Pierdole ! - krzyknęłam . Harry popatrzył na mnie nieco z pogardą i z niechęcią pomógł mi wstać . Usiadłam obok niego , wzięłam łyk piwa i zaczęłam podśpiewywać pod nosem piosenkę wymyśloną przez siebie .
-Po co tu przyszłaś ? - zapytał nadal patrząc w księżyc .
-Przyszłam , bo tak się składa , że pana kocham i wystraszyłam się jak tak nagle wyszedłeś - powiedziałam próbując się nie plątać (jednak to mi nie wychodziło) . Harry nic nie odpowiedział . Jedynie parsknął śmiechem i wbił wzrok w ziemię - A teraz , bardzo pana przepraszam ,ale chyba będę wymiotować - szepnęłam po czym zakryłam buzię i pobiegłam w krzaki . Kiedy wszystko to co pochłonęłam ze mnie 'wyleciało' usiadłam na mokrej trawie i schowałam twarz w kolanach . Miałam w ustach  ogromny niesmak . Wstałam , obolała i zmarznięta wróciłam do Harry`ego .
-Idź już spać - szepnął nadal nie utrzymując ze mną kontaktu wzrokowego .
-Nigdzie nie idę - oznajmiłam .
-Właśnie , że idziesz . Jest 3 nad ranem - szepnął po czym wstał i wziął mnie na ręce .
Próbowałam się mu wyrywać , jednak po kilku minutach sobie odpuściłam , ponieważ wiedziałam , że to bez sensu . Kiedy weszliśmy do domu zorientowałam się , że nikogo już nie ma w salonie . Złapałam się mocniej Harry`ego i przyłożyłam usta do jego szyi . Czułam jego tętno , które mocniej pulsowało . Chłopak otworzył nogą drzwi mojego pokoju i położył mnie na łóżku .
-Leż tu i się nie ruszaj . Przyniosę ci wody , bo rano będziesz miała niezłego kaca - szepnął po czym odwrócił się na pięcie i wyszedł .
Oczywiście nie posłuchałam go , wstałam i zaczęłam plątać się po całym domu . Stałam przy drzwiach tarasowych i z uwagą patrzyłam na ogród . Nagle poczułam mocny ucisk na swojej talii .
-Dlaczego ty mnie nigdy nie słuchasz ? - szepnął mi do ucha .
Szybko wytarłam łzy ,które nie wiadomo skąd spłynęły mi po poliku i odwróciłam się do niego . Popatrzyłam na niego chwiejąc się .
-Wszystko spieprzyłam - szepnęłam , jednak Harry zamiast odpowiedzieć wziął mnie na ręce i zaniósł do pokoju .
 Rzucił mnie na łóżko i zaczął rozbierać . Kiedy zostałam w samej bieliźnie wyciągnął z szafki piżamę i ubrał mnie w nią , a następnie przykrył kołdrą . Znowu zaczęłam podśpiewywać pod nosem wymyślone przez siebie piosenki .
-Śpij - powiedział , a może rozkazał .
-Harry , zaczekaj ... - usiadłam wyprostowana i chwyciłam swojego byłego chłopaka za ciepłą dłoń i spojrzałam mu w oczy - Bo ja ... bo , Harry kupisz mi świnkę morską ?
Popatrzył na mnie zdezorientowany i zaczął się śmiać .
-Świnkę morską ?
-Sama się dziwię , że to powiedziałam ...
-Oczywiście , że ... kupię ci tą świnkę morską - oznajmił po czym puścił moją dłoń i wyszedł .
W tym momencie poczułam się tak jakbym straciła go na zawsze , jakby umarło w nas coś , czego już nie da się odwrócić . Głęboko westchnęłam i spojrzałam w sufit .
-Idiotko . Świnka morska ... - szepnęłam po czym położyłam się i nakryłam kołdrą po sam czubek nosa .
Następnego dnia .
Obudziły mnie ogromny ból głowy i promienie jesiennego słońca , które cały czas , nieustannie raziły mnie po twarzy .
-PIERDZIELE ! - krzyknęłam po czym podniosłam się i z przymkniętymi oczami zaczęłam szukać wody .
W końcu ją znalazłam , a kiedy już otworzyłam oczy zorientowałam się , że obok mojego łóżka leży taca ze śniadaniem . Podniosłam ją i przeczytałam malutką karteczkę 'Pomyślałem , że będziesz głodna'. Nie było podpisu , jednak po charakterze pisma zorientowałam się , że to Harry . Kiedy już pochłonęłam całą zawartość talerza i połknęłam dwie tabletki chwyciłam z szafki świeże , pachnące ciuchy i udałam się do łazienki . Wzięłam gorący prysznic i ubrałam się w świeże ciuchy . Kiedy już zeszłam na dół  czekała tam na mnie miła niespodzianka .

____________________________________________________________________
Czeeść. Jak mijają święta ? Bo ja mam już dość :D Zadowolone z prezentów ? I wiecie co ? Mam już stały internet i teraz mogę dodawać ciągle rozdziały . I postanawiam o was dbać :D Jutro kolejny rozdział . Dzisiaj już zacznę pisać go na komputerze i jutro dodam . Kocham was .

I chciałabym się was o coś zapytać . TO nie dotyczy 1D i przepraszam , że was tak zawalam , ale chciałabym się kogoś doradzić . No więc , chciałabym zagościć u fryzjera i obciąć sobie włosy . Więc , powiecie czy ta fryzura by do mnie pasowała ?
to ona :  http://niedostepnaa.pinger.pl/m/8765439
a to moje zdjęcie : http://www.facebook.com/photo.php?fbid=321710901270083&set=a.107978152643360.13299.100002935284292&type=3&theater
JESZCZE RAZ PRZEPRASZAM .

17 komentarzy:

  1. Po 1:
    njsfdfnudpoa. JAKA ŁADNA *_* <3
    Po 2: Sądzę, że możesz spróbować. :D
    Po 3: Rozdział jest genialnyyy. <3 Ja chcę żeby ona była z HArry'm taka szczęśliwa i wgl. Niech się już nie kłócą itp. itd.:D
    + czy byłabyś zainteresowana prowadzeniem wspólnego bloga z imaginami? Bo poszukuję kogoś do pomocy. ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. chętnie , możemy spróbować poprowadzić go wspólnie :)

      Usuń
  2. Fryzura pasowala by do cb idealnie! Rozdział cudownyy !!! Super ze masz juz staly net ! Swięra mijają mi super dostalam telefon nokia lumia610,zajebista ale nie tak jak tyo opowiadanie xd.Czekam na nn.Pozdrawiaam :3

    Ps: heej no a kiedy ja bd w opowiadaniu? <3

    Sandra-Directioner

    OdpowiedzUsuń
  3. aww boski jak zawsze ! *_* haha pijana Nina zawsze spoczko <3
    a co do fryzurki to mi się wydaję że będzie do ciebie pasować ;D
    zapraszam do mnie http://vashappeningludzie.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  4. Już nie mogę się doczekać następnego♥
    A zdjęcie mi się nie chce pokazać : c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zapraszam do sb i proszę o wyrażenie swojej opini o moim opowiadaniu(jest o 1D:))
      http://jakkochatowroci.blogspot.com/

      Usuń
  5. Rozdział jak zawsze genialny. Mam nadzieję, że już niedługo się pogodzą, bo oni po prostu muszą być razem. Z niecierpliwością czekam też na to co się wydarzy w życiu Horanka bo jak na razie to on jest sam, a ja już się nie mogę doczekać jakiejś miłosnej historii z nim w roli głównej :)
    Strasznie się cieszę, że masz już ten stały internet, bo twoje opowiadanie jest najlepsze ze wszystkich jakie czytałam i zawsze nie mogę się doczekać następnego rozdziału:D Mam nadzieję, że teraz, jak już nie będziesz miała problemów z internetem to będziesz do mnie częściej zaglądać, bo od jakiegoś czasu nie komentujesz, a twoje komentarze najbardziej mnie motywują i sprawiają, że na mojej twarzy pojawia się uśmiech. Mam nadzieję, że nie zapomniałaś o mnie, bo tak jak już pisałam twój blog jest genialny, a ty masz wielki talent i bardzo mi zależy na twojej opinii.
    A co do fryzury to myślę, że możesz ją sobie zrobić, bo będzie do ciebie pasować ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ojojooj, się porobiło... Rozdział jak zawsze zajebisty... Dawno mnie tu nie było i nawet nie wiem, czy mnie pamiętasz... Ale ja pamiętam jak z tobą pisałam na GG... to były fajne czasy, tęsknię za tym, ale nie mam bladego pojęcia jak wskrzesić te... rozmowy. :) Teraz twój blog jest sławny, pewnie mnie olejesz, ale to szczegół... Zawsze będę pamiętać, jak gadałyśmy o tym, jak rozsławić blogi. :) Tobie się udało, mnie nie bardzo. Dlatego życzę ci jak najlepiej, mam nadzieję, że odezwiesz się kiedyś do mnie. Zależy mi na tym. Wracając do rozdziału, magię czuć na kilometr i 3 metry głębiej. xD Genialnie! Jeśli byś chciała się do mnie odezwać to napisz w komentarzu na blogu. xoxox [love-forgives-all] // twoja roksana < 3

    OdpowiedzUsuń
  7. rozdział jest świetny!! jak sie ciesze że jutro dodasz nowy..;D bede czkać! <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Czekam na nowy. Kocham *.*
    Hahahah... swinka morska.

    OdpowiedzUsuń
  9. ha ha świnka morska !
    genialne :D
    czekam nn ^^
    wesołyych świąt <3

    OdpowiedzUsuń
  10. Świetny... niech sie pogodza ! Oni muszą być razem szczęsliwi !

    OdpowiedzUsuń
  11. Jaka niespodzianka ja się pytam? =) Rozdział świetny. Mam nadzieje, że dotrzymasz obietnicy i już za kilkanaście godzin będę widziała tu nowy rozdział.

    PS: Zdaje mi się, że nie bardzo byś wyglądała w tej fryzurze, ale spróbować zawsze warto ;)

    Zapraszam do mnie! n_n http://story-with-one-direction-1d.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. hahaha rozdział świetny!! Naprawdę ja śmiałam się na nim, jak na żadnym innym! Czekam na następny, mam nadzieję, że już wkrótce ♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
  13. Zajebisty *.* Czekam na kolejny :D
    Ps. Włoski pasowały by do Ciebie ^^

    OdpowiedzUsuń
  14. Kurwa :D U mnie święta były tak zajebiste jak twój rozdział; )) MEGA :D Kocham Świętaa .. szkoda że już koniec.
    Mozesssssssssssssszzzzzzzzzzzzzzzzzzzz spróbować . ;D Moja kolezanka też się bała zrobić mówili jej że brzydko a teraaaaaaaaz jej tak ładniee *.*

    OdpowiedzUsuń
  15. hej super rozdział zapraszam do mnie jesteś nominowana http://luck-or-bad-luck.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń